Fuck skinny, get fit!

Fuck skinny, get fit!

poniedziałek, 18 stycznia 2016

"Artykuł bardzo... jędrny!" :)



Podstawowe życzenie każdej mojej klientki? Jędrność! Wiele kobiet, również tych bardzo młodych i szczupłych, zmaga się z problemem mało sprężystego ciała. Jakie są najczęstsze przyczyny utraty sprężystości oraz co zrobić, by nasze ciałka były apetycznie jędrne? Trenerka Sandra przychodzi z pomocą!
 
Mało sprężysta sylwetka to najczęściej skutek niewłaściwej diety, połączonej często z równie nieprzemyślaną aktywnością fizyczną. Prościej pisząc, „tradycyjne” metody odchudzania, oparte na katorżniczych głodówkach i wielogodzinnych sesjach na bieżni, doprowadzają do utraty mięśni i zwiększenia procentowego udziału tkanki tłuszczowej. Rezultatem takich skrajnych praktyk odchudzających jest sylwetka "skinny fat" – charakteryzująca się brakiem jędrności i sprężystości, dodająca lat i wyglądająca mało estetycznie. Wiesz już czego NIE WOLNO Tobie robić, teraz kilka jędrnych wskazówek na uzyskanie elastycznych fit kształtów:
 
Jędrna zasada nr 1 - Duuuuużo białka to podstawa!
 
O ile panowie często nie mają problemu ze spożyciem odpowiedniej ilości białka, o tyle panie mięso, jaja, podroby, ryby traktują jako pożywienie „mało dietetyczne” (i niesmaczne) i drastycznie zmniejszają jego spożycie, ewentualnie zamieniając na dodatkową porcję warzyw albo owoców. Koniec z tym! Mięso = jędrność! A, że tego białka powinno być co najmniej 1,5 g na kilogram ciała to wychodzi całkiem spory kawał mięsiwa! Chcę również podkreślić Kobietki, że wartościowym źródłem protein nie są wędliny (np. chude szynki, parówki) , a te dość często pojawiają się w dietach kobiet odchudzających się (nu!nu!).
 
Jędrna zasada nr 2 - Posiłek potreningowy to świętość!
 
Po wysiłku, w celu „zmaksymalizowania” efektów, Kobietki bardzo często rezygnują z przyjmowania jakiegokolwiek pokarmu. Tego typu praktyki są powszechne, a (UWAGA) doprowadzają często do pogłębienia problemu związanego z ubywaniem tkanki mięśniowej. Posiłek potreningowy bogaty musi być w białko (budulec mięśni), węglowodany (energia) i warzywka (odkwasza). Posiłek to świętość! A jako Bogobojne Baby świętość trzeba święcić! :)
 
Jędrna zasada nr 3 - Nie obcinaj drastycznie kalorii!
 
Wiele Pań uważa, że najbardziej optymalną metodą pozbycia się zbędnych kilogramów to drastyczne ograniczanie ilości spożywanego jedzenia. Takie zabiegi nie pozostają bez znaczenia dla kondycji zdrowotnej! Działając w ten sposób fundujemy sobie nie tylko problemy z estetyką sylwetki (tracimy mięśnie a zyskujemy tkankę tłuszczową), ale również niedobory ważnych dla funkcjonowania organizmu składników, w tym witamin i minerałów. Obcinaj kalorie rozsądnie! 
 
Jędrna zasada nr 4 - dźwigaj Dziewczyno!
 
Czynnik CUDOWNIE sprzyjający dekompozycji sylwetki i utracie jędrności? Wielogodzinne truchtanie na bieżni, cardio cardio i tylko cardio! A mięśni na bieżni nie zrobisz, jedyny sposób to ciężary. Mało mięśni = brak kształtów i jędrności, proste! Chcesz sprężystej, cudownej fit sylwetki? Dźwigaj Babo! Uwierz to działa, sprawdziłam na sobie :)
 
Mało jędrne i sprężyste ciało, wcale nie musi być koniecznością! Weź sobie do serducha jędrne rady Sandry i walcz o nową, lepszą i jędrniejszą wersję Siebie. Siła!
Sandra Dominiuk Trener Personalny

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz