Fuck skinny, get fit!

Fuck skinny, get fit!

poniedziałek, 30 listopada 2015

TRENING A ODPORNOŚĆ - nie pozwól by złapała Cię choroba!


Polska złota jesień... Niby słońce świeci, niby ciepło,ale jak zawieje to czuć! Nie wiadomo w co się
ubierać i jak trenować. Wszystkim wydaję się, że jest wystarczająco ciepło, wychodzą lekko ubrani na dwór pobiegać, na spacer, na trening i łapią choróbska!
Choroba niesie za sobą brak możliwości wykonywania treningów, co w rezultacie skutkuje tym że
nasze cele się oddalają. Zamiast trenować, to leżymy w łóżku z chusteczką w ręku.
Koniec z tym!
Dziś podam Ci parę wskazówek jak zwiększyć swoją odporność i nie chorować.


1. Pamiętaj o tym, żeby jeść wystarczająco dużo kalorii dziennie.
Jedzenie za małej ilości kalorii, niesie za sobą wiele negatywnych aspektów, między innymi
osłabienie odporności.

2. Pamiętaj żeby pić dużo płynów.
Taaak wiem.. temat jest często wałkowany. Lecz picie dużej ilości płynów jest niesamowicie ważne i potrzebne. Picie dużej ilości płynów zwiększa produkcje śliny, która zwiększa produkcję białek antybakteryjnych (które walczą z zarazkami)


3. Spożywaj witaminę C.
Już niewielka ilość może zmniejszyć ryzyko infekcji górnych dróg oddechowych


4. Raz na jakiś czas zamieniaj zwykłą wodę na napoje izotoniczne (które posiadają 6g węglowodanów na 100ml).
Spowoduje to zmniejszenie poziomu hormonu stresu po treningu.



5. Jeśli bardzo zależy na odporności, warto zaopatrzyć się w glutaminę.
Suplementacja po treningu zwiększa odporność i zmniejsza ryzyko infekcji.


6. Jedź posiłki zawierające różnego rodzaju witaminy.
Stymulujące odporność - A,C,B,E, a także żelazo i cynk, oraz magnez. Najlepszym wyborem jest jedzenie świeżych owoców, warzyw i produktów pełnoziarnistych. Dobrym wyborem będą także
fasola, soczewica, orzechy i nasiona.


7. Unikaj diet niskowęglowodanowych.
Dieta niskowęglowodanowa może spowodować osłabienie odporności. Brak odpowiedniej ilości węglowodanów powoduje, że nasze zapasy glikogenu zmniejszają się do minimum, co wiąże się
z poważnym wzrostem kortyzolu. Hamuje to także działanie komórek układu odpornościowego.



Na dzisiaj to tyle, mam nadzieję że wdrożycie porady w życie i chusteczki potrzebne nie będą :),
Życzę Wam miłego tygodnia, oczywiście spędzonego aktywnie!

Sandra Dominiuk Trener Personalny

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz